W sobotę, 8 marca 2014 roku drużyna AZS Uniwersytet Jagielloński gościła w Elblągu, gdzie podejmowana była przez miejscową Etnę Elwo. Mecz lidera z szóstą drużyną w tabeli zapowiadał się na jednostronne widowisko. Jednakże gospodynie postarały się o emocje dla kibiców, szczególnie w pierwszej połowie spotkania stawiając wysoko poprzeczkę Jagiellonkom.
Już od pierwszego gwizdka sędziego gospodynie grały bardzo agresywnie i bardzo dużo biegały po boisku, co pozwoliło im stworzyć kilka dogodnych sytuacji podbramkowych. W pierwszej odsłonie 4 razy zawodniczki Etny stawały oko w oko ze strzegącą bramki gości Anną Popławską. Za każdym razem bramkarka wychodziła zwycięsko z tych pojedynków. Pewna postawa w bramce pozwoliła nabrać nieco więcej pewności w poczynaniach również zawodniczkom z pola. W 9 minucie spotkania, Justyna Maziarz przeprowadziła jedną z wielu w tym spotkaniu indywidualnych akcji i dała prowadzenie gościom. Strzelona bramka powinna uspokoić poczynania gości, lecz zdecydowana gra gospodyń utrudniała Jagiellonkom płynne rozgrywanie akcji. W pierwszej połowie Krakowianki zdołały jeszcze oddać kilka strzałów na bramkę rywalek, lecz nie znalazły one drogi do siatki. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 0:1.
Nauczona doświadczeniem z poprzedniego spotkania ligowego (iż 1:0, to niepewny wynik), drużyna z Krakowa od samego początku drugiej połowy podkręciła tempo rozgrywania piłki i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już 4 minuty po przerwie piękną akcję rozegrał duet Aleksandra Giza – Małgorzata Bartosiewicz i ta pierwsza dopełniła formalności strzałem do pustej bramki wykańczając doskonałe podanie koleżanki. Wynik 0:2 chyba nieco podciął skrzydła gospodyniom, które nie były w stanie dłużej wytrzymać tempa rozpędzonych zawodniczek z grodu Kraka.
Niecałą minutę później przejęcie piłki przez Justynę Maziarz, kolejna indywidualna akcja tej zawodniczki i piękną podcinką nad nogą interweniującej bramkarki umieszcza ona piłkę w długim rogu bramki – 0:3. W 31 minucie znów Aleksandra Giza pokonała bramkarkę z Elbląga – 0:4. Kilkanaście sekund po wznowieniu gry od środka, zawodniczki AZSu przejęły piłkę, szybko ją rozegrały, Karolina Gruszka idealnie wystawiła piłkę Małgorzacie Bartosiewicz, a ta podwyższyła wynik spotkania na 0:5.
Na 7 minut przed końcem swojego hattricka skompletowała Aleksandra Giza. Wykorzystała wysokie wyjście bramkarki i pięknym lobem dała szóstą bramkę przyjezdnych w tym meczu – najładniejsza bramka meczu i 0:6.
Ostatnie minuty spotkania, to dalsze ataki gości i sporadyczne kontrataki gospodyń. Na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem Daria Tolis zdobyła honorową bramkę dla Etny.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:6, co daje drużynie AZS Uniwersytet Jagielloński kolejne 3 punkty w tabeli i umocnienie na pozycji lidera Ekstraligi Futsalu kobiet. Kolejne spotkanie Jagiellonki rozegrają 22 marca w Kościanie z zamykającą tabelę PIOMARCO AFC.
Etna Elwo Elbląg – AZS UJ Kraków 1:6 (0:1)
Bramki: Giza x3, Maziarz x2, Bartosiewicz
AZS UJ: Popławska, Dąbek – Wilk, Gruszka, Bartosiewicz, Giza, Darda, Ładocha, Knysak, Maziarz, Gozdecka, Szymkowiak, Podżus, Sitarz.
RELACJA – TVP OLSZTYN