W środę wieczorem AZS UJ rozgrywał drugi ciężki mecz w ciągu kilku dni. Po ciężkiej przeprawie z vice-liderem, teraz akademiczki zmierzyły się z trzecia drużyną tabeli – Golem Częstochowa. Spotkanie zapowiadało się więc interesująco.
Już od pierwszego gwizdka sędziego, na parkiecie zarysowała się wyraźna przewaga gospodyń. Dziewczyny z Krakowa przez długie fragmenty potrafiły utrzymać się przy piłce i szukały sposobu na cofnięte do defensywy rywalki. Pierwszą dogodną okazję miała Sitarz, której na 4 metrze piłka spadła pod nogi, jednak w tym przypadku bramkarka zdążyła skrócić kąt i zblokować jej uderzenie. Minutę później błąd Wójcik prawie wykorzystała Zapała, a chwilę później w zamieszaniu w polu karnym piłka znalazła się pod nogami Dardy, jednak i tym razem K. Ciupa świetnie wyszła i zblokowała strzał. Przewaga UJ rosła, przyjezdne zaczęły popełniać błędy, z których Krakowianki stwarzały sobie coraz groźniejsze sytuacje.
Niewiele brakło, by w 6 minucie Sitarz nabita przez obrończynię, strzeliła kuriozalną bramkę. Gol mógł mówić kolejny raz o szczęściu, gdyż świetnym refleksem wykazała się ich bramkarka, w sobie tylko znany sposób odbijając piłkę na rzut rożny. W 11 minucie znowu przypomniała o sobie Sitarz, trafiając w słupek, a w następnej akcji strzał Dardy z 6 metra znowu instynktownie obroniła Klaudia Ciupa. Świetnie grająca bramkarka gości skapitulowała dopiero w 19 minucie. Niezbyt udane dogranie Maziarz wykorzystała z bardzo ostrego kąta Darda, pakując piłkę od słupka do bramki przeciwniczek, ustalając tym samym wynik pierwszej połowy.
Druga odsłona szybko przyniosła podwyższenie wyniku. Strzał Zapały, z trudem sparowany przez Ciupę, dobiła Darda zaliczając swoje drugie trafienie. W 24 minucie byliśmy świadkami dwóch dwójkowych akcji Gruszki i Sitarz. Najpierw Gruszka zagrała do Sitarz, a tej strzał odbił się od dwóch słupków i… piłka wróciła na pole gry. Następnie role się zamieniły i Gruszka, po ładnym złamaniu do środka, minimalnie przestrzeliła obok słupka. W 27 minucie powinno być 3-0, jednak Bryzek strzelając do pustej bramki trafiła w Maziarz, która nieszczęśliwie w wyniku akcji znalazła się na linii bramkowej rywalek. Pierwsze i właściwie jedyne zagrożenie bramki Klabis miało miejsce w 28 minucie. Po stałym fragmencie gry, z dystansu uderzała bezpośrednio Klyta, piłka jednak przeleciała obok spojenia bramki UJ. Przebieg meczu nie zmienił się już do ostatniego gwizdka sędziego. Gospodynie kontrolowały boiskowe zmagania, stwarzając kolejne sytuacje bramkowe. Jednak mimo dogodnych sytuacji, Krakowianki nie znalazły już sposobu pokonanie Ciupy i mecz zakończył się wynikiem 2-0.
Jagiellonki dopisując trzy punkty do swojego bilansu zapewnił sobie 1 miejsce w grupie na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego. W fazie play-off, na chwilę obecną, ich rywalkami będą zawodniczki MKS Kresowiak-Orion Siemiatycze. Czy coś się w tej kwestii zmieni, wyjaśnią ostatnie kolejki ligowe.
*Ekstraliga Futsalu Kobiet grupa południowa, 27.01.2016 – Com-Com Zone
AZS UJ Kraków – Gol Częstochowa 2:0* *(1:0)*
Darda 19, 22
*AZS UJ:* Klabis, Popławska – Knysak, Bolko, Sitarz, Gruszka, Darda,
Zapała, Maziarz, Ładocha, Dul, Bryzek.
*Gol: *K. Ciupa, Rokosa – Klyta, Sikorska, Pająk, Jeziorska, Wójcik,
Wodarz, Lenart, Knejska, J. Ciupa, Chóras.
Sędziowali: Sławomir Steczko i Wojciech Curyło
GALERIA ZDJĘĆ:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.966561663413821.1073741890.159281997475129&type=3