Pierwszy mecz u siebie zawodniczek Mistrza Polski Futsalu 2015 rozpoczął się od nieco spóźnionej, ale bardzo wyczekiwanej przez wszystkich dekoracji mistrzyń za poprzedni sezon rozgrywkowy. Zawodniczki i kierownictwo drużyny odebrali złote medale oraz okazały puchar za triumf w lidze. Po chwili radości zawodniczki rozdały zgromadzonej publiczności okolicznościowe koszulki upamiętniające ich osiągnięcie.
Gdy część oficjalna dobiegła końca w końcu usłyszeliśmy wyczekiwany pierwszy gwizdek w meczu Jagiellonek u siebie w sezonie 2015/2016.
Mecz zgodnie z przewidywaniami (UJ lider po trzech kolejkach bez straty punktu z bilansem bramek 38-6, GKS Tychy bez punktu w trzech meczach z bilansem 4-13) gospodynie od pierwszych minut zdominowały przyjezdne i tylko kwestią czasu było kiedy padnie pierwsza bramka. Nastąpiło to w 3 minucie, a strzelczynią bramki okazała się Bolko, która dopadła do odbitej od muru piłki i poprawiła strzał koleżanki. UJ poszedł za ciosem i stwarzał sobie kolejne okazje bramkowe, wyraźnie grając mimo tego na pół gwizdka. W 7 minucie swoje pierwsze trafienie w meczu zanotowała Wilk, a minutę później na 3-0 podwyższyła Zapała. Aktywna była Knysak, która aż trzykrotnie próbowała strzałów z dystansu, jednak bez efektu bramkowego. W 11 minucie na listę strzelców wpisała się liderka klasyfikacji strzelczyń – Justyna Maziarz, która wepchnęła piłkę do bramki z najbliższej odległości po podaniu od Knysak. Strzelanie w pierwszej połowie zakończyła Wilk, ustalając tym samym wynik pierwszej połowy na 5-0.
Początek drugiej części należał niezaprzeczalnie do Gruszki, która w 49 sekund skompletowała klasycznego hat-tricka! A jej koleżanki – Knysak, Bryzek, Darda i Sitarz – w ciągu kolejnych 3 minut wpakowały kolejne 4 gole bezradnej Halupczok. Wynik 12-0 wyraźnie rozluźnił gospodynie, które grały koronkowo, pozwalając sobie na akcje indywidualne. Jednak ich boiskowy luz przynosił kolejne bramki. Drugą bramkę w meczu dodała do swojego bilansu Sitarz i Maziarz, a w 34 minucie ta pierwsza wraz z Wilk skompletowały po hat-tricku, ustalając wynik zawodów na 16-0.
Na 3 minuty przed końcem meczu trener Łukacz wycofał bramkarkę i postanowił przećwiczyć grę w przewadze liczebnej, jednak gra w takim ustawieniu wybitnie krakowiankom nie wychodziła i ostatnie minuty w ich wykonaniu wyglądały bardzo nieporadnie, nawet na tle słabego przeciwnika, jakim były dla nich w tym dniu zawodniczki z Tych. Kilka nonszalanckich strat mogło się zakończyć wtedy honorową bramką dla przyjezdnych, jednak nie umiały one skierować z dalszej odległości piłki do pustej bramki.
Wynik mówi sam za siebie, Mistrz Polski i lider rozgrywek kolejny raz w tym sezonie przejechał się po niżej notowanym przeciwniku (pamiętne 1-26 z GTS Gliwice na inaugurację rozgrywek) i pewnie zmierza po mistrzostwo grupy i awans do fazy play-off.
*Ekstraliga Futsalu Kobiet grupa południowa, 20.12.2015 – Solne Miasto w Wieliczce
AZS UJ Kraków – GKS Futsal Tychy 16:0* *(5:0)*
Bolko 3, Wilk 7, 15, 34, Zapała 8, Maziarz 11, 32, Gruszka 23:17, 23:29, 24:06, Knysak 25, Bryzek 26, Darda 26, Sitarz 27, 29, 39,
*Żółte kartki: *Gruszka – Gontarz, Piekorz.
*AZS UJ:* Klabis, Popławska – Wilk, Ładocha, Bolko, Sitarz, Darda, Knysak, Zapała, Maziarz, Gruszka, Dul, Bryzek
*GKS Futsal Tychy: *Halupczok – Dziekan, Płoskonka, Piekorz, Gontarz, Kozyra, Kołdon, Mohammad-Hanif.
Galeria zdjęć: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.945721498831171.1073741883.159281997475129&type=3
Źródło: http://www.futmal.pl, Jakub Pieprzyk (tekst/foto); Piotr Kwiecień (video).