Na dwa tygodnie przed końcem sezonu zawodniczki AZS UJ Kraków grały na boisku lidera tabeli – w Głogówku. Spotkanie, tak jak można było się spodziewać obfitowało w wiele walki. Dodatkowo grę utrudniał silnie wiejący wiatr.

Gospodynie od początku meczu rozgrywały długo piłkę w swojej linii obrony, po czym długimi podaniami próbowały ją transportować do napastniczek. Te jednak rzadko dochodziły do podań. Zagrania bądź były niedokładne, bądź padały łupem Jagiellonek. Krakowianki zaś starały się wyprowadzać piłkę krótkimi podaniami. W pierwszej części gry na uwagę zasługują dwie akcję AZS UJ. Najpierw po dwójkowej akcji Anny Zapały i Natalii Sitarz doskonałe podanie od tej pierwszej otrzymała Małgorzata Bartosiewicz, ale źle przyjęła piłkę i w sytuacji sam na sam z bramkarką oddała strzał prosto w zawodniczkę Rolnika. Drugą sytuację sam na sam z bramkarką po przebojowej akcji Natalii Sitarz miała Anna Zapała, ale jej uderzenie zewnętrzną częścią stopy znów padło łupem zawodniczki gospodyń.

Rolniczki raz poważnie zagroziły bramce Karoliny Klabis, kiedy niepilnowana w polu karnym napastniczka uderzała głową z 7 metrów, lecz bramkarka Jagiellonek wykazała się znakomitym refleksem i sparowała piłkę na rzut rożny.

Druga część spotkania to jeszcze więcej walki i wiele chaosu. Gra była szarpana, co chwilę przerywana przez sędzię, przez co obydwie drużyny stworzyły niewiele składnych akcji. Po jednym z rzutów rożnych, bramkarka gospodyń minęła się z piłką, a nieco zaskoczona Magdalena Knysak nie była w stanie z odległości pół metra skierować piłki do bramki i ta po uderzeniu głową przeleciała nad poprzeczką. Krakowianki miały jeszcze jedną dogodną sytuację za sprawą Karoliny Dul. Otrzymała ona podanie w polu karnym, lecz jej lekki strzał trafił prosto w leżącą już bramkarką gospodyń.

Ostatnie 10 minut spotkania, to gra długimi podaniami obydwu drużyn. Nie przyniosła ona rezultatu w postaci bramek. Jeszcze w 85 minucie Anna Zapała znalazła się w sytuacji 1×1 z obrończynią Rolnika, minęła ją zwodem, lecz uderzenie nie zmierzało w światło bramki.

Krakowianki po ciężkim, pełnym walki spotkaniu wywiozły 1 punkt z boiska lidera. Rezultat 0:0 pozwolił na zachowanie straty zaledwie 1 punktu. Jagiellonki już w środę rozegrają zaległe spotkanie z LKS Goczałkowice i jeśli w tym spotkaniu padnie choćby remis, to na 2 kolejki przed zakończeniem sezonu wyjdą na prowadzenie w tabeli.

SKŁADY:

ROLNIK: Religa – Stroka (75’ Sukiennik 77’ Gogolin), Kościelniak, Kiersztajn, Luty, Sotor, Dubiel, Kasperska, Pawłowska, Ejzel, Hadelko

AZS UJ: Klabis – Ładocha, Knysak, Gozdecka, Malota, Bolko, Dul, Wilk, Bartosiewicz (60’ Bartosiewicz), Zapała, Sitarz

Możliwość komentowania została wyłączona.