Korzystając z zaproszenia sztabu szkoleniowego Kadry Polski do lat 19, we wtorek, 17 września 2013 roku drużyna AZS UJ udała się do Zawiercia na mecz kontrolny. Niestety warunki atmosferyczne utrudniały poczynania obydwu ekip na boisku.
Szybciej do panujących warunków przystosowały się kadrowiczki i już w 4. minucie po niedokładnym rozegraniu piłki przez Jagiellonki, Ewa Pajor przejęła piłkę i w sytuacji sam na sam nie dała szans na skuteczną interwencję Andżelice Dąbek.
Drużyna z Krakowa powoli wchodziła w mecz i starała się długo utrzymywać przy piłce. Reprezentantki Polski natomiast grały na zmianę średnim i wysokim pressingiem, co przyniosło efekt w 15. Minucie spotkania, kiedy to po przechwycie piłki na połowie Krakowianek i szybkim rozegraniu piłki, Magdalena Szaj podwyższyła wynik na 2:0.
Z upływem czasu, Jagiellonki zaczęły nieco odważniej atakować. Kilkukrotnie próbowały zagrozić bramce przeciwniczek strzałami sprzed pola karnego. Coraz odważniejsza dnia przyniosła zagrożenie w postaci kontr kadrowiczek. Jednakże to Krakowianki jeszcze przed przerwą zdołały strzelić bramkę kontaktową. W 34 min. spotkania rzut rożny wykonywała Małgorzata Bartosiewicz desygnując piłkę wprost na nogę Justyny Maziarz. Jej strzał zdołała jeszcze obronić Bugajska, lecz przy dobitce Aleksandry Gizy była już bezradna. Pierwsza połowa zakończyła się więc minimalnym prowadzeniem kadrowiczek.
Po przerwie trener Kasprowicz dokonał wielu zmian, w szeregach Jagiellonek za Karolinę Dul pojawiła się na boisku Agnieszka Szymkowiak. Obraz meczu się wyrównał, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Jedynie sporadycznie jedna i druga drużyna potrafiła się przedostać w pole karne przeciwnika. Jednak już 5 minut po przerwie uderzona z rzutu wolnego z przez Annę Rędzię piłka przeleciała przez pole karne i wpadła obok słupka zaskoczonej Andżeliki Dąbek. Należy zaznaczyć, że bramkarka z Krakowa na przedpolu spisywała się bezbłędnie. Kilkukrotnie asekurowała linię obrony AZS-u i przecinała dośrodkowania w pole karne.
Przyjezdne miały jeszcze okazje na zdobycie bramki, kiedy Aleksandra Giza dośrodkowała w pole karne, a stojąca 5 metrów przed bramką przeciwniczek Justyna Maziarz została oszukana przez śliską piłkę i murawę, przez co nie dała rady skierować piłki do bramki.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1. Obydwie drużyny starały się grać ładną piłkę, wymieniając dużą ilość podań. Grający z konieczności znów w nowym ustawieniu blok defensywny Jagiellonek nie pozwolił na wiele reprezentantkom Polski. Linia pomocy starała się długo utrzymywać w posiadaniu futbolówki, co z minuty na minutę wychodziło jej coraz lepiej. Niestety ciężkie warunki panujące na boisku nie pozwoliły na pokazanie wszystkich atutów zespołu, szczególnie w fazie ataku.
Nie mniej jednak z tego spotkania należy zapamiętać odważną i rozsądną grę opartą na utrzymywaniu się przy piłce. Miejmy nadzieję, że nasze zawodniczki przełożą taki sposób gry na mecze ligowe – szczególnie z drużynami z pierwszej połówki tabeli.
Polska U-19 – AZS UJ Kraków 3:1 (2:1)
BRAMKI: Pajor 4, Szaj 15, Rędzia 45 – Giza 34
Żółte kartki: Knysak
Polska U-19: Bugajska (50. Iwańczuk), Konat (69. Szaj), Sołtysiak, Grzywińska (41. Kurek), Rędzia, Szaj (41. Wiankowska), Zawiślak (41. Wasil), Wróblewska (57. Zawiślak), Kamczyk (41. Kaletka), Zapała (41. Bolko), Pajor (41. Jaszek (70. Zapała))
AZS UJ: Dąbek, Markiewicz, Darda, Adamska, Knysak, Wilk, Dul (41. Szymkowiak), Gruszka (55. Ładocha), Bartosiewicz, Maziarz (65. Sitarz), Giza