Swój drugi w historii klubu mecz w rozgrywkach Ekstraligi Futsalu Kobiet drużyna AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego rozegrała w niedzielę, 1 grudnia 2013 r. w hali Mistrza Polski – ISD-AJD Gol Częstochowa.
Rywalki Jagiellonek w ostatnich dwóch sezonach zdominowały rozgrywki krajowe. Dość powiedzieć, że w ubiegłym sezonie nie przegrały ani jednego spotkania ligowego. Patrząc jednak obiektywnie, w porównaniu z ubiegłym sezonem drużyna z Częstochowy została poważnie osłabiona, ponieważ jej szeregi opuściły dwie najlepsze zawodniczki. Kamila Kmiecik gra obecnie w 2 Bundeslidze, a Justyna Maziarz zasiliła właśnie nasz AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego. W tym spotkaniu miała zatem okazję przypomnieć o sobie częstochowskiej publiczności.
Od początku spotkania na parkiecie widać było różnicę w ograniu obydwu zespołów. Gospodynie przejęły inicjatywę i starały się rozmontować obronę Jagiellonek. Pierwsze fragmenty gry w wykonaniu Krakowianek były nerwowe, co skutkowało brakiem dokładności w wyprowadzaniu akcji ofensywnych. Jednocześnie bardzo dobrze zorganizowane w obronie nie pozwalały na rozgrywanie składnych akcji pod bramką Andżeliki Dąbek.
Z każdą minutą zawodniczki AZSu jednak coraz pewniej zachowywały się na boisku, co przyniosło efekt w postaci bramek. Pierwszy sygnał do ataku dała wspomniana już Justyna Maziarz, która próbowała rozmontować obronę gospodyń indywidualnymi akcjami. Po jednej z nich uderzała prawą nogą, ale piłka w niewielkiej odległości minęła lewy słupek bramki. Aktywność naszej reprezentantki kraju zmusiła obronę AJD do zwrócenia większej uwagi na prawą stronę boiska. Skorzystały z tego pozostałe piłkarki AZSu. Jako pierwsza Małgorzata Bartosiewicz, która wykończyła szybko rozegraną akcję i było 0:1.
Minęło kilka minut i Magdalena Knysak stojąc tyłem do bramki przeciwniczek przyjęła piłkę, błyskawicznie się odwróciła i uderzając czubkiem buta pokonała Karolinę Klabis – podobnie jak Andżelika Dąbek, bramkarkę Reprezentacji Polski.
Gospodynie wyraźnie zaskoczone takim obrotem sytuacji w dalszym ciągu próbowały atakować, ale większość akcji kończyła się uderzeniami z dystansu głównie w wykonaniu Renaty Uchnast, z którymi nie miała większych problemów dobrze spisująca się w bramce gości Andżelika Dąbek. Kilka razy Częstochowianki próbowały rozmontować obronę przeciwniczek szybką wymianą piłki i udało im się dojść do dogodnych sytuacji, jednakże nie potrafiły skierować piłki do bramki.
Za to Jagiellonki nabierały wiatru w żagle i coraz śmielej atakowały. Najładniejsza akcja meczu – nie zakończona niestety zdobyciem bramki – w wykonaniu duetu Wilk – Bartosiewicz była ozdobą pierwszej połowy. Kinga Wilk przeniosła piłkę ponad głowami obrończyń z Częstochowy, a Małgorzata Bartosiewicz popisała się piękną przewrotką. Jednak piłkę zmierzającą w okienko bramki efektownie wybroniła Karolina Klabis.
Jeszcze przed przerwą Jagiellonki za sprawą Anny Zapały podwyższyły prowadzenie na 0:3 i taki wynik utrzymał się do przerwy. W ramach ciekawostki możemy odnotować, że bramki dla AZS-u zdobywały w tym spotkaniu najmłodsze w kadrze meczowej zawodniczki.
Na drugą połowę spotkania piłkarki ISD-AJD Gola Częstochowa wyszły mocno zmotywowane. Starały się jeszcze szybciej rozgrywać piłkę i prowadzić grę. Czas jednak upływał, a dobrze zorganizowana obrona Krakowianek nie dała się wywieźć w pole. Drużyna gości natomiast raz po raz starała się wyprowadzać kontrataki, które jednak nie przynosiły dużego zagrożenia bramki gospodyń. Dziesięć minut po przerwie po jednym z wielu tego dnia strzałów Renaty Uchnast piłka uderzyła w słupek i odbiła się tak niefortunnie, że trafiła w nogi interweniującej Andżeliki Dąbek, a następnie wpadła do bramki. Wynik 1:3 i 10 minut do końca meczu zapowiadało wiele emocji. Jednak wyraźnie zmęczone nieustannym atakowaniem i pressingiem na całym boisku gospodynie nie dały już rady poważniej zagrozić bramce AZSu. Większość strzałów albo mijało bramkę, albo było blokowanych przez obronę gości.
Jagiellonki w drugiej połowie nie były już tak skuteczne w szybkich kontratakach i swoich szans na podwyższenie wyniku próbowały szukać w stałych fragmentach gry. Między innymi ładnie po rzucie z autu uderzała Justyna Maziarz, a dwukrotnie Karolina Dul nie zdołała pokonać bramkarki znajdując się w dogodnej sytuacji strzeleckiej.
Tym samym wynik nie uległ zmianie i pierwsza od wielu miesięcy porażka Mistrza Polski stała się faktem. Wszystkie zawodniczki AZSu wykazały się determinacją, wolą walki i zwycięstwa oraz ogromną ambicją. Walka o każdy metr parkietu przyniosła pozytywny wynik. Wielkie gratulacje dla całej ekipy!
Po dwóch wyjazdowych zwycięstwach z niecierpliwością czekamy na inauguracyjne spotkanie Jagiellonek w Krakowie, które odbędzie się już w najbliższą sobotę, 7 rudnia o godzinie 18:00 na hali Com com zone. Zagramy z ELWO ETNA Elbląg i już dziś zapraszamy wszystkich kibiców i sympatyków na to spotkanie.
ISD AJD Gol Częstochowa – AZS UJ Kraków 1:3 (0:3)
Bramki: Uchnast – Bartosiewicz, Knysak, Zapała
ISD AJD Gol: Klabis, Kosiorek, Uchnast, Sukiennik, Jędrak, Di Giusto, Mesjasz, Ciupa, Matczak, Klyta, Rokosa, Jeziorska, Mysłek, Dąbrowa.
AZS UJ: Dąbek, Popławska, Gruszka, Wilk, Bartosiewicz, Giza, Dul, Zapała, Knysak, Maziarz, Darda, Ładocha, Helizanowicz
GALERIA autorstwa Agnieszki Szymkowiak.
https://plus.google.com/photos/108057891521817068194/albums/5952841929231527505