W ostatniej kolejce rundy jesiennej I Ligi Kobiet grupy południowej drużyna AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego podejmowała na Suchych Stawach Widok Lublin.
Gospodynie przystępowały do tego spotkania w mocno okrojonym składzie. W porównaniu do poprzedniego meczu, w wyjściowej jedenastce Jagiellonek zabrakło 4 zawodniczek(Darda, Gozdecka, Wilk, Zapała), co wymusiło między innymi „przemeblowanie” całego bloku defensywnego.
Już od pierwszego gwizdka sędziny Jagiellonki przejęły inicjatywę starając się rozmontować dobrze zorganizowaną obronę gości. Piłkarki z Lublina starały się wysokim pressingiem atakować linię obrony gospodyń, która miała za zadanie wprowadzać piłkę do linii pomocy krótkimi podaniami. Nie łatwe było to zadanie, lecz przez większość czasu trwania pierwszej połowy piłkarki AZSu pomimo bliskiego krycia przez przeciwniczki, wywiązywały się ze swoich obowiązków bardzo dobrze. Solidnie zorganizowana obrona Lublinianek nie pozwalała na swobodne rozgrywanie piłki przez AZS. Większość akcji kończyła się niedokładnymi podaniami na połowie przeciwniczek lub niecelnymi strzałami na bramkę. Jednakże Krakowianki się nie zniechęcały i nieustannie dążyły do strzelenia bramki. W efekcie kilkukrotnie wykonywały rzuty rożne. Po jednym z nich do piłki doszła Magdalena Knysak ładnie uderzając piłkę głową. Niestety futbolówka przeleciała minimalnie nad poprzeczką.
W 15 minucie meczu, po szybkim rozegraniu piłki, Aleksandra Giza znalazła się sam na sam z bramkarką Lublina. Zwycięsko z tego pojedynku wyszła golkiperka. Pięć minut później prostopadłe podanie od Karoliny Gruszki otrzymała Justyna Maziarz, minęła jedną przeciwniczkę i w sytuacji 1×1 nie dała szans na interwencję bramkarce. Pomimo dalszych ataków Jagiellonek wynik 1:0 utrzymał się do przerwy.
Lublinianki tylko sporadycznie próbowały zaskoczyć szybkim kontratakiem lecz nie stworzyły sobie klarownej sytuacji do strzelenia bramki. Po przerwie w drużynie gospodyń nastąpiła jedna zmiana. Dużo pracującą w pierwszej połowie na całej długości boiska prawoskrzydłową Katarzynę Ładochę, zmieniła Agnieszka Szymkowiak. W efekcie większość akcji drugiej połowy, Akademiczki przeprowadzały właśnie prawą stroną, gdzie zmęczone Lublinianki nie nadążały za dynamiczną Agnieszką Szymkowiak. Po jednej z takich akcji akademiczki wywalczyły rzut wolny. Wykonawczynią była Magdalena Knysak. Do dośrodkowania doszła Monika Markiewicz, jednakże jej strzał głową minimalnie minął bramkę.
W 65 minucie spotkania, rzut rożny dla Krakowianek wykonywała Magdalena Knysak, a Małgorzata Bartosiewicz wykorzystując błąd obrończyni podwyższyła wynik na 2:0. Minęły kolejne 2 minuty, szybką akcję prawym skrzydłem przeprowadziła Agnieszka Szymkowiak, dośrodkowała w pole karne, ale Justyna Maziarz tym razem nie zdążyła wbić piłki do bramki. Na szczęście całą akcję bardzo ładnie zamykała Karolina Gruszka, która odegrała piłkę Aleksandrze Gizie, a ta minęła zwodem obrończynię i pewnym strzałem w okienko powiększyła prowadzenie AZSu na 3:0.
Wydawać by się mogło, że wobec tak szybkiej utraty dwóch bramek drużyna z Lublina powinna zostać zniechęcona do gry, jednak nic takiego nie nastąpiło. Zawodniczki Widoku ani myślały o poddaniu się bez walki. W efekcie, po jednej z akcji napastniczka z Lublina stanęła oko w oko z Andżeliką Dąbek. Jednakże dało tu o sobie znać doświadczenie bramkarki, która nie dopuściła do utraty gola.
Na 10 minut przed końcem spotkania ponownie Justyna Maziarz pokonała bramkarkę przyjezdnych, której tym razem zaserwowała uderzenie lobem – nie dając szans na interwencję. Tym samym wykorzystała ładne podanie Sandry Podżus. Ambitnie grające Lublinianki w końcówce spotkania zdobyły honorową bramkę po jednym z nielicznych rzutów rożnych.
Obiektywnie oceniając bramka w tym meczu Lubliniankom się należała. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że była to pierwsza w tym sezonie bramka stracona przez Jagiellonki na własnym boisku Wynikiem 4:1 drużyna AZS UJ Kraków zakończyła zmagania ligowe w rundzie jesiennej. Bilans: 8 meczy, 5 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki. Trzecie miejsce w tabeli.
Teraz Jagiellonki rozpoczynają zmagania na hali. Najpierw wyjeżdżają na międzynarodowy turniej Eurojiada do Transylwanii, a już za 2 tygodnie od wyjazdu do Gniezna rozpoczną zmagania w Ekstraklasie futsalu kobiet. Tak więc czasu na odpoczynek nie ma, ale za to nie można też narzekać na nudę.
Jeżeli przypomnimy, że dodatkowo czekają nas jeszcze zmagania w AMP-ach oraz w premierowej edycji futsalu kobiet w ramach AMM, to śmiało możemy stwierdzić, że emocji związanych z kobiecą piłka tej zimy nam nie zabraknie.
AZS UJ Kraków – UKS Widok Lublin 4:1 (1:0)
BRAMKI: Maziarz x2, Bartosiewicz, Giza; K. Lefeld
AZS UJ: Dąbek – Podżus, Adamska, Markiewicz – Knysak, Ładocha (46. Szymkowiak), Dul, Bartosiewicz, Gruszka – Giza, Maziarz
WIDOK : Kowalska – Petelska, Kuziel, Golian, Niedbał- Płaszczyk (46′ Zakościelna), Szymaniak(60′ Jankowska), Wasil, Szczygieł (75′ Szabała) – Leeld, Grzywna