Na inaugurację sezonu 2014/2015 drużyna AZS UJ Kraków udała się do Wałbrzycha na spotkanie z beniaminkiem I ligi południowej – tamtejszym AZS PWSZ.

Mecz obfitował w wiele przypadkowych sytuacji, a gra zarówno jednej, jak i drugiej drużyny przebiegała pod znakiem chaosu. Sprawdziła się stara piłkarska prawda mówiąca, że pierwszy mecz sezonu jest wielką niewiadomą.
Od samego początku gospodynie starały się zaskoczyć defensywę Jagiellonek długimi podaniami, co o dziwo od czasu do czasu przynosiło efekt w postaci sytuacji podbramkowych. Najpierw w 19 minucie po dośrodkowaniu w pole karne nieporozumienie Anny Popławskiej z Magdaleną Knysak wykorzystała Nikola Pełechata i wyprowadziła gospodynie na prowadzenie. Później w 38 minucie zagranie długiej piłki za linię obrony Krakowianek pozwoliło napastniczce z Wałbrzycha dojść do dogodnej sytuacji strzeleckiej. Tym razem górą była bramkarka z Krakowa.

W tej części gry Jagiellonki kilkukrotnie znajdowały się w dogodnych sytuacjach po ładnych prostopadłych zagraniach, ale nie potrafiły trafić w światło bramki gospodyń. Dobrze wykonywane rzuty rożne również siały duże zamieszanie w polu karnym AZS PWSZ, lecz Krakowianki nie zdołały umieścić piłki w siatce i na przerwę schodziły przegrywając 1:0.
Druga odsłona toczyła się w dużej mierze na połowie gospodyń, a duże ożywienie w grze gości wniosła wprowadzona po przerwie Natalia Sitarz.

W efekcie po jej dobrym zagraniu, Anna Zapała z piłką przy nodze minęła obrończynię i pięknym uderzeniem w długi róg doprowadziła do remisu. Pomimo dużego naporu Jagiellonek, gospodynie od czasu do czasu wyprowadzały groźne kontry, z których jedna – na 10 minut przed końcowym gwizdkiem – zakończyła się bramką na 2:1. Jagiellonki pomimo, iż nie mogły zaliczyć tego dnia do udanych nieustannie dążyły do zdobyczy bramkowych. Przyniosło to skutek w postaci rzutu karnego po faulu na Natalii Sitarz. Do piłki podeszła Magdalena Knysak i pewnym strzałem ustaliła wynik spotkania na 2:2.

Jeszcze w końcowych minutach i jedna i druga drużyna mogła pokusić się o zdobycie gola, jak się jednak okazało skuteczność w AZSach nie przyszła wraz z początkiem sezonu ligowego.

AZS PWSZ WAŁBRZYCH – AZS UJ KRAKÓW  2:2 (1:0)
BRAMKI: Pełechata (19’), Miłek (79’) – Zapała (70’), Knysak (karny 86’)
AZS PWSZ WAŁBRZYCH: Urbańska – Żurawska, Botor, D. Pluta, Bosacka, Borkowska, Okoń, Brzeska, P. Rak, Pełechata, Miłek

AZS UJ KRAKÓW: Popławska – Ładocha, Knysak, Markiewicz, Adamska, Gozdecka, Wilk, Biskup (46’ Sitarz), Bartosiewicz, Zapała, Maziarz

Możliwość komentowania została wyłączona.