W trzeciej kolejce rundy rewanżowej drużyna AZS UJ Kraków rozegrała swoje spotkanie w Częstochowie z tamtejszym Golem. Spotkanie okazało się być jednostronnym widowiskiem i to pod dyktando gości.
Dokładnie 11 minut od rozpoczęcia spotkania trwał status quo na tablicy wyników.
W tej właśnie minucie Małgorzata Bartosiewicz obsłużyła Natalię Sitarz doskonałym prostopadłym podaniem, a ta nie miała problemów z przelobowaniem wychodzącej bramkarki gospodyń. Aktywna w tym spotkaniu Małgorzata Bartosiewicz cztery minuty później przeprowadziła indywidualną akcję, minęła 3 przeciwniczki i oddała mocny strzał sprzed pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki, a na tablicy wyników po kwadransie gry było już 0:2. Jagiellonki nie miały zamiaru zwalniać tempa, lecz w tej części gry już nie zdołały podwyższyć wyniku. Zawiązywane przez przyjezdne akcje najczęściej budowane były skrzydłami, gdyż zawodniczki Gola bardzo dobrze broniły w środku pola. Częstochowianki od czasu do czasu próbowały długimi podaniami uruchamiać swoje ofensywne zawodniczki, lecz zagrania te nie przynosiły zamierzonych skutków. Karolina Klabis w bramce Jagiellonek nie miała wiele pracy.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od mocnego uderzenia Krakowianek. W 52 minucie w pole karne przeciwniczek wpadła z piłką Małgorzata Bartosiewicz. Jej dośrodkowanie zablokowała obrończyni, po czym ścięła z nóg napastniczkę AZSu, a sędzia zawodów podyktowała rzut karny. Do piłki podeszła Magdalena Knysak i pewnym uderzeniem podwyższyła na 0:3. Natomiast dwie minuty później swój koncert rozpoczęła Natalia Sitarz. Otrzymała prostopadłe podanie od Eweliny Bolko i w sytuacji sam na sam z bramkarką zdobyła swoją drugą bramkę w tym meczu. Cztery minuty później skompletowała hattricka po wymianie piłki bez przyjęcia z Kingą Wilk, minęła obrończynię i uderzeniem lewą nogą pokonała bramkarkę Gola. Na kolejną bramkę Natalii Sitarz kibice czekali krótkie 3 minuty. Skorzystała ona z idealnego dośrodkowania Anny Zapały i strzałem głową podwyższyła wynik spotkania na 0:6. Już chwilę wcześniej Anna Zapała mogła zaliczyć asystę: wywalczyła piłkę w prawym narożniku boiska na połowie przeciwnika, obsłużyła idealnym podaniem Małgorzatę Bartosiewicz, a ta będąc 7 metrów przed bramką zdecydowała się na strzał bez przyjęcia i obiła prawy słupek bramki gospodyń. Ostatnie 30 minut spotkania toczyło się już tylko na połowie Gola. Swoich szans na zdobycie bramki nie wykorzystała Kamila Ferfecka, która dwukrotnie znalazła się w dogodnej sytuacji strzeleckiej. Dopiero 3 minuty przed końcem spotkania Kinga Wilk ustaliła wynik meczu uderzając z 5 metrów nie do obrony.
Jagiellonki w roku 2016 w trzech meczach zdobyły 15 bramek nie tracąc żadnej. Dodatkowo po porażce dotychczasowego lidera – Rolnika Głogówek – wyszły na prowadzenie w tabeli. Wyprzedzają wspomnianego powyżej Rolnika o 2 punkty.
Składy:
GOL: Ciupa Klaudia – Jędrak, Kniejska, Lenart, Miniak, Rak (46’ Ciupa Julia), Rokosa, Sulisz, Wodarz (15’ Suliga), Wójcik, Woszczyńska
AZS UJ: Klabis – Gozdecka (65’ Howińska), Grzywińska, Knysak, Malota, Dul (75’ Włodarz), Bolko (57’ Ładocha), Wilk, Sitarz, Zapała, Bartosiewicz (57’ Ferfecka)
Bramki:
Sitarz x4, Bartosiewicz, Knysak, Wilk