Na zakończenie długiego weekendu majowego, 4 maja 2014 r. drużyna AZS UJ Kraków rozgrywała swoje kolejne ligowe spotkanie. Tym razem gościła w Kluczborku, gdzie gospodarzem zawodów był ULKS Bogdańczowice.
Od początku spotkania przyjezdne przejęły inicjatywę i wyprowadzały składne akcje.W efekcie już w 5 minut po rozpoczęciu gry, po zespołowej akcji i podaniu Anny Zapały, Magdalena Knysak znalazła się w sytuacji sam na sam z bramkarką i umieściła piłkę w długim rogu bramki.
Podrażnione gospodynie próbowały swoich kontrataków i dwie minuty później wywalczyły rzut rożny. Dośrodkowanie w pole karne, bramkarka gości zbyt krótko piąstkuje piłkę i niepilnowana na 11 metrze Milena Zielińska głową umieszcza piłkę w bramce gości. 5 minut zajęło przyjezdnym odzyskanie prowadzenia. Tym razem po rozmontowaniu obrony Bogdańczowic Anna Zapała nie dała szans na obronę bramkarce i z najbliższej odległości strzeliła na 1:2.
Drużyna Jagiellonek starała się długo utrzymywać w posiadaniu piłki i stwarzać kolejne sytuacje podbramkowe. Gospodynie ograniczały się do kontrataków i gry długimi podaniami. Zdarzało im się od czasu do czasu jednak zapędzać na połowę przeciwnika, co w 21 minucie wykorzystała drużyna przyjezdnych. Składnie i szybko przeprowadzona kontra z udziałem 6 zawodniczek, podanie Kingi Wilk do wychodzącej na czystą pozycję Magdaleny Knysak, mocne uderzenie pod poprzeczkę i ta ostatnia zdobywa swojego drugiego gola w tym spotkaniu.
Wynik 1:3 utrzymał się do końca pierwszej części gry, choć zarówno z jednej, jak i z drugiej strony mogły paść bramki.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż to AZS UJ prowadził grę starając się bądź centrami z jednej, czy drugiej flanki lub prostopadłymi podaniami ze środka pola stwarzać sytuacje podbramkowe. Cofnięta pod swoje pole karne drużyna z Bogdańczowic utrudniała stwarzanie klarownych sytuacji. Na taki obrót spraw odpowiedziała ładnym uderzeniem z dystansu Magdalena Gozdecka podwyższając wynik na 1:4. Swoje sytuacje w tej części gry miały też Justyna Maziarz, Małgorzata Bartosiewicz, Katarzyna Ładocha oraz Kamila Darda lecz ich próbom brakowało skuteczności. Dopiero w 81. minucie Justyna Maziarz otrzymała kolejne dobre prostopadłe podanie – tym razem na lewym skrzydle, przebiegła z piłką w szerz boiska, ograła obrończynię i pewnym strzałem ustaliła wynik spotkania na 1:5.
Dobre spotkanie w wykonaniu Jagiellonek, choć przyznać też należy, że przeciwnik tym razem nie zawiesił zbyt wysoko poprzeczki.
ULKS Bogdańczowice – AZS UJ Kraków 1:5 (1:3)
BRAMKI: Zielińska – Knysak x2, Zapała, Gozdecka, Maziarz
ULKS Bogdańczowice:
Jaksy – Bielska, Cichocka, Garbicz, Gaweł, Kaczerewska, Kowalczyk, Latańska, Lałycha, Szulik, Zielińska (46’ Zielińska)
AZS UJ Kraków:
Dąbek – Podżus, Darda, Adamska, Gozdecka, Wilk, Knysak, Bartosiewicz, Ładocha (70’ Dul), Zapała (55’ Sitarz), Maziarz