W przedostatniej kolejce pierwszej rundy rozgrywek Ekstraligi Futsalu Kobiet AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego podejmował na własnej hali zespół MKS Kresowiak-Orion Siemiatycze.
Od samego początku meczu obydwie drużyny zaserwowały kibicom partię piłkarskich szachów. Jedynie od czasu do czasu jedna i druga drużyna dochodziła do sytuacji strzeleckich. Natomiast w kluczowych momentach zawodniczkom brakowało koncentracji i nie potrafiły umieścić piłki w bramce. Najlepszą okazję w drużynie gospodyń w pierwszej części gry miała Aleksandra Giza stając oko w oko z bramkarką Katarzyną Jandzio. Zawodniczka nie dała się pokonać odbijając strzał przed siebie, a dobitka Jagiellonek ostemplowała słupek bramki.
W 12 minucie spotkania, bramkarka AZSu – Anna Popławska podczas interwencji doznała kontuzji i zmuszona była opuścić plac gry. W jej miejsce na boisko weszła Andżelika Dąbek. Im dłużej trwał mecz, tym coraz mocniej do głosu dochodziły gospodynie. Stwarzały coraz więcej sytuacji, jednak pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym rezultatem.
Druga odsłona rozpoczęła się od nieustannych ataków AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prawie cała gra toczyła się na połowie przyjezdnych. Jagiellonki na wiele sposobów próbowały zdobyć bramkę. Zarówno w akcjach zespołowych, jak i indywidualnych. Ale dopiero 9 minut po przerwie udało im się wyjść na prowadzenie. Piękna akcja, zagrana szybko i składnie przyniosła oczekiwany efekt. Karolina Gruszka minęła zwodem przeciwniczkę, zagrała do wychodzącej na pozycję Aleksandry Gizy, która podaniem z pierwszej piłki obsłużyła Kingę Wilk, a ta ostatnia otworzyła wynik meczu. Ataki AZSu nie zwalniały tempa. W efekcie znów dał znać o sobie duet Giza – Wilk. Tym razem asystowała kapitan Jagiellonek, a Aleksandra Giza zaskakującym strzałem między nogami interweniującej bramkarki podwyższyła wynik na 2:0.
Dwie bramki przewagi wprowadziły wśród gospodyń rozprężenie i po wznowieniu gry zawodniczki z Siemiatycz strzeliły bramkę kontaktową. Wynik 2:1 utrzymywał się aż do 38 minuty, a drużyna gości dostrzegając szansę na korzystny wynik starała się zaatakować odważniej. Nie skończyło się to dobrze dla MKSu. Najpierw na półtora minuty przed końcem spotkania zawodniczka krakowskiego zespołu – Natalia Sitarz wykorzystała sytuację sam na sam podwyższając wynik na 3:1. A następnie, już w ostatniej minucie spotkania Karolina Dul mocnym strzałem w dolny rób bramki nie dała szans na obronę golkiperce przyjezdnych i ustaliła końcowy wynik na 4:1 dla gospodyń.
Pomimo wysokiego wyniku skuteczność gospodyń w tym spotkaniu nie stała na najwyższym poziomie. Najważniejsze jednak są kolejne 3 zdobyte punkty i pozycja lidera w tabeli. Już w sobotę, we własnej hali zespół AZS UJ będzie podejmował znajdujący się na drugim miejscu zespół RB Kocur Głogówek. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia meczu na szczycie Ekstraligi Futsalu Kobiet 18 stycznia 2014 r. o godzinie 18:00 w hali Com Com Zone przy ul. Ptaszyckiego 6.
AZS UJ Kraków – MKS Orion Kresowiak Siemiatycze 4:1 (0:0)
Bramki: Wilk, Giza, Sitarz, Dul – Ziółkowska
AZS UJ: Anna Popławska, Andżelika Dąbek, Kinga Wilk, Magdalena Knysak, Justyna Maziarz, Małgorzata Bartosiewicz, Karolina Gruszka, Karolina Dul, Katarzyna Ładocha, Kamila Darda, Bogusława Helizanowicz, Natalia Sitarz, Anna Zapała, Aleksandra Giza
Foto: http://www.futsal-siemiatycze.pl/