W środę w Krakowie w finale Pucharu Polski kobiet na szczeblu Małopolskiego ZPN zmierzyły się ekipy Bronowianki Kraków oraz AZS UJ Kraków. Chociaż gospodynie po pierwszej połowie wygrywały 2:1, to po przerwie Jagiellonki wzięły się w garść i zdeklasowały rywalki aż 8:2.

   Początek spotkania przy ul. Zarzecze 124a rozpoczął się po myśli piłkarek z Ekstraligi Kobiet. W siódmej minucie do siatki trafiła Karolina Dul. Inicjatywa Jagiellonek wraz z upływem czasu coraz bardziej malała. W 24. minucie po faulu na jednej z zawodniczek sędzia główna wskazała na wapno, a jedenastkę pewnie zamieniła na bramkę Julia Basta. Zawodniczki Andrzeja Żądło jeszcze przed przerwą zapewniły swoim kibicom dawkę emocji. Piłkarki z Bronowic przeprowadziły świetną akcję prawym sektorem boiska, a cios rywalkom strzałem z ostrego kąta zadała Weronika Wójcik. Podrażnione zawodniczki z najwyższej klasy rozgrywkowej, mimo prób Eweliny Bolko, Kamili Ferfeckiej czy Agnieszki Bryzel, nie zdołały wyrównać i po 45 minutach zapachniało sensacją.

   Po przerwie podopieczne Krzysztofa Kroka wzięły się solidnie do pracy. Niebagatelny wpływ na poprawę gry miały zmiany przeprowadzone w drugiej połowie. W drużynie AZS UJ Kraków w 46. minucie na boisko wybiegło aż sześć zawodniczek z ławki rezerwowych. Sporo problemów Alicji Grabskiej sprawiły Natalia Sitarz, Kinga Wilk czy Ewelina Bolko. Bramkarka Bronowianki skapitulowała dopiero w 58. minucie po niefortunnej interwencji swojej koleżanki z zespołu. To był początek końca gospodarzy w tym meczu. Jagiellonki rozkręciły się na dobre, a piłkarki trenera Żądło rzadko dochodziły do głosu. Ekstraligowe zawodniczki ponownie wyszły na prowadzenie w 73. minucie za sprawą Eweliny Bolko, która strzałem z linii pola karnego pokonała Grabską.

   Bronowianka w stosunkowo krótkim odstępie musiała przyjąć bezlitosne ciosy od rywalek. Najpierw do siatki trafiła Sitarz, a następnie drugiego gola w tym meczu zaliczyła Bolko. W 80. minucie błąd defensywy gospodarzy wykorzystała Kamila Ferfecka, która była górą w sytuacji sam na sam z Grabską. Szansę na gola miała również Justyna Maziarz. 26-latka wymanewrowała przeciwniczkę i mając przed sobą jedynie golkiperkę Bronowianki uderzyła prosto w poprzeczkę. W 85. minucie żółtą kartkę za zagranie ręką w polu karnym obejrzała Julia Basta. Jedenastkę na gola zamieniła Magdalena Knysak. Niewiele po ostatnim trafieniu dzieła zniszczenia dokonała Sitarz i Puchar Polski kobiet na szczeblu Małopolskiego ZPN trafił do faworytek tego spotkania.

Finał Pucharu Polski Kobiet (Małopolska), 21.09.2016
Bronowianka Kraków – AZS UJ Kraków 2:8 (2:1)
Basta 24 (k), Wójcik 36 – Dul 7, Szostak 58 (s), Bolko 73, 78, Sitarz 76, 87, Ferfecka 80, Knysak 85 (k)

Żółte kartki: Basta

Bronowianka: Grabska – Matyja, Wójcik, Szostak, Basta, Dyba (84. Trafiak), Pietrzyk (78. Mazurek), Idzik, Kaczmarczyk (46. Stachurska), Adler (79. Sobierajska), Kubicz (84. Bulanda)

AZS UJ Kraków: Klabis – Łagowska (46. Ładocha), Wilk (65. Grzywińska), Gozdecka (46. Knysak), Malota (46. Bartosiewicz), Bolko, Dul (46. Maziarz), Konopka, Bryzek (46. Zapała), Ferfecka, Kuciel (46. Sitarz).

Źródło: Przemysław Marczewski – www.futmal.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.